Jak już wiecie, nauka polskiego wcale nie musi być nudna ;-). Stale szukam nowych sposobów, żeby uatrakcyjnić proces przyswajania tego języka. Jakiś czas temu czytałam artykuł o Marcelu Duchampie i dadaizmie. To była inspiracja do stworzenia gry, którą chcę wam zaproponować. (O dadaizmie przeczytasz więcej tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dadaizm).
Podobnie jak dadaiści, ja też nie lubię schematów, kocham absurd i abstrakcję. Rzeczy nietypowe, absurdalne sytuacje mocniej działają na nasz mózg. Dzięki temu zapamiętujemy je na długo. W nauce języka o to właśnie chodzi – zapamiętać te wszystkie konstrukcje gramatyczne szybko i na długo!
Już same czasowniki iść i jechać sprawiają problemy. Kiedy dodamy do nich środek transportu, jakim się poruszamy, osobę lub miejsce, do którego idziemy/jedziemy robi się naprawdę trudno. Zapamiętanie tych wszystkich informacji wymaga treningu. Zamiast jednak uzupełniać tradycyjne ćwiczenia gramatyczne, zagraj w grę Poemat dadaistyczny.
Zasady gry: kartki muszą być podzielone na 3 grupy. Mogą być rozłożone na stole (napisem do dołu), można je też losować – tak jak dadaiści – nawet z kapelusza. Jako pierwszą losuje się niebieską kartkę, drugą – zieloną, trzecią – czarną. Z zebranych wyrazów należy ułożyć odpowiedź na pytanie: Z kim, czym i dokąd jedziesz/idziesz. Dodatkowym utrudnieniem może być zadanie pytania: Po co? Uczestnik gry musi wtedy samodzielnie wymyślić odpowiedź. Im bardziej absurdalną, tym lepiej ;-).
A stąd możesz pobrać plik pdf do druku: https://www.dropbox.com/s/gzzyic5sq1fchxk/ide_jade_gdzie_z_kim_ok.pdf?dl=0
Miłej zabawy 🙂
(Zdjęcie z nagłówka pochodzi z Wikipedii – T. van Doesburg, fragment plakatu Dada Matinée)